Relacje pacjentów z hipnozy
Kiedy pierwszy raz spotkałam się z hipnozą znajdowałam w bardzo z ciężkiej dla siebie sytuacji. Ledwo radziłam sobie z życiem, byłam kłębkiem nerwów, nie mogłam spać, niemogłam jeść, lub przeciwnie, obżerałam się do nieprzytomności, nie mogłam pracować...
. czytaj dalej
Hipnoza umożliwiła mi prawdziwy kontakt ze sobą, z odczuciami,
pragnieniami, nie ukrytymi – jak zwykle – za słowem „powinnam”,
za poczuciem wstydu, winy, koniecznością potwierdzania własnej wartości
Hipnoza ma swoje zabawne aspekty. Przypominam sobie sytuację z jednej z nich,
kiedy przycięłam komara, co ponoć często się zdarza różnym pacjentom. Nie
pamiętam jak długo drzemałam i co dokładnie mi się śniło, ale w pewnym momencie
W moim przypadku bycie w transie pozwala mi na chwile
spotkania się z samą sobą, gdzie świat przestaje istnieć,
a ja w tej oazie spokoju poznaję na nowo siebie.
To może brzmi pompatycznie ale mając 24 lata
dopiero zaczynam powoli odkrywać osobę,
Odkąd pamiętam w moim życiu towarzyszyło mi poczucie lęku, zamartwiałam
się na zapas wszystkim, że nie jestem dość: ładna....czytaj dalej