Przywiązanie w relacjach – jak się wytwarza?

Poszukiwanie pierwszego partnera jest jednym z pierwszych ważnych zadań wpływających na rozwój człowieka w okresie wczesnej dorosłości. To właśnie między nami a naszym partnerem wytwarza się jedno z najważniejszych przywiązań. W wielu przypadkach – nie, tylko jeżeli chodzi o wybór drugiej połówki – pierwsze doświadczenia kształtują nasze podejście do życia i podobnych sytuacji.
Czym jest przywiązanie?
Polega ono na tym, że jedna osoba odczuwa silną potrzebę do szukania bliskości, wsparcia i uczucia u innej, konkretnej osoby, którą wybraliśmy. Potrzeba ta ulega wzmocnieniu zwłaszcza w sytuacjach stresowych, kiedy pojawiają się kryzysy, problemy lub zagrożenie. Mianem tym określa się szczególnie silną i długotrwałą więź psychologiczną pomiędzy osobami.
Popularnym poglądem jest, że związek może mieć charakter ufny lub lękowy. We wczesnym dzieciństwie obiektów przywiązania jest niewiele – są nimi głównie rodzice. W późniejszych okresach rozwoju grupa ta się poszerza i tworzy się indywidualna sieć relacji polegających na przywiązaniu. Badania wykazują, że najczęściej tymi najważniejszymi obiektami są partner, rodzice i rodzeństwo. Style i jakość przywiązania są różne.
Przywiązanie silniejsze/słabsze?
Przywiązanie nie musi być zawsze tak samo silny we wszystkich przypadkach. Różne są stopnie poczucia zaufania, przy każdej osobie, czujemy się mniej lub bardziej bezpiecznie. Wielu badaczy uważa, że stopień zaufania w stosunku do innych osób wykształca się już w okresie niemowlęctwa, a wykształcone w tym czasie przyzwyczajenia i sposób postrzegania świata, choć ulega zmianom przez całe życie, zdają się wpływać na zachowanie interpersonalne przez całe życie.
To, jaki styl przywiązania prezentujemy w związkach, ma duży wpływ na to, jak będziemy odbierać niektóre sytuacje, które mają miejsce w związku. To od nich zależą też oczekiwania, które będziemy mieć wobec partnera.
Bezpieczne style przywiązania
Osoby pewne siebie, wykazujące wiarę we własną siłę i możliwości zwykle mają również wysoki poziom zaufania interpersonalnego. Przywiązanie jest silne i zdrowe – nazywane jest bezpiecznym lub pewnym stylem przywiązania. Osoby przejawiające ten rodzaj przywiązania tworzą najczęściej długotrwałe i szczęśliwe związki z innymi ludźmi, mają także silne poczucie bliskości.
Najczęściej osoby, które funkcjonują z tym rodzajem przywiązania, nie przejawiają zachowań agresywnych i nie godzą się na ich występowanie u osób, z którymi tworzy relację. Związki oparte są na harmonijnym współistnieniu. Ludzie, którzy mają właśnie taki styl przywiązania, wierzą, że druga osoba jest wartościowa i zasługuje na miłość i że sama ma prawo liczyć na miłość partnera i szukać oparcia. Przy takim podejściu nie mają problemów z zawieraniem nowych znajomości i funkcjonowaniu w grupach i zespołach. Pary żyjące w takich związkach mają wyższy poziom satysfakcji z życia z partnerem.
Kiedy nie jesteśmy pewni, drugiej osoby…
Zupełnym przeciwieństwem tego stylu przywiązania jest styl „bojaźliwie-unikowy” nazywany też „niepewnym-ambiwalentnym”. Osoby go wykazujące, zwykle mają niską samoocenę i trudności z zaufaniem wobec innych osób. Wyraźnie w osobowości tych ludzi wyodrębniają się cechy takie jak wrogość i impulsywność. Częściej niż inni mogą też odczuwać gniew. Charakterystyczna dla nich jest też zazdrość w stosunku dla osoby, której bliskości pragną. Częściej zdarza się też w tej grupie rozładowywanie napięcia przez stosowanie używek.
Zrozumiałe jest, że osoby pielęgnujące negatywny obraz samego siebie, przekonane o tym, że inne osoby są bardziej wartościowe, mogą mieć problemy ze zbudowaniem trwałej relacji opartej na zaufaniu. Łatwo jest im się zakochiwać, a trudniej uwierzyć w trwałość miłości – jest szybka, krótka i intensywna, bliższa obsesji na punkcie drugiej osoby, uzależnieniu. Jeżeli osoba przywiązuje się w taki sposób, bardziej jest prawdopodobne, że będzie się angażować w przygodne relacje seksualne, aby zaspokoić potrzebę bliskości, którą często mylnie utożsamia z seksem.  Obwinianie innych o kryzysy i problemy jest częstsze dla osób, które przywiązują się właśnie w ten sposób. Okazywanie dystansu przez partnera wywołuje u nich smutek.
Są również ci, którzy są pewni siebie i nie mają problemów z poczuciem własnej wartości – niestety mniej ufają innym osobom, które ich otaczają. Ten styl przywiązania nazywa się „oddalająco-unikowym”.  Ich przekonanie od tym, że zasługują – że należy im się miłość innych, może w równym stopniu przyczynić się do problemów w związku, jak niskie poczucie własnej wartości. Chcą być niezależne, boją się odrzucenia, przez co budują mur. Co ciekawe to właśnie te osoby, jako pierwsze porzucają swoich partnerów. Mają trudność z angażowaniem się emocjonalnym.
Styl zdezorganizowany został opisany w 1988 roku. Nazywany jest także jako zatroskany-zaabsorbowany. Prezentują go osoby, które charakteryzują się wysokim poziomem zaufania wobec innych osób i jednocześnie niską samooceną. Mogą zdawać się innym nazbyt ufne. Bardzo mocno polegają na innych i mają skłonność do zbyt dużej szczerości. Osoby o stylu przywiązania oddalająco-unikowym mogą odczuwać silną obawę przed odrzuceniem przez tych, którzy są dla nich ważni.