Jak rozmawiać o emocjach?

Choć uczucia stanowią bardzo ważną część naszego życia, często mamy problem z ich wyrażaniem. Boimy się, że mówiąc o tym, co nas boli lub irytuje, narazimy się na niezrozumienie. Tymczasem rozmowy o emocjach są podstawą udanych związków międzyludzkich, a także pomagają nam zachować zdrowie psychiczne i wewnętrzną równowagę. Jak zdobyć się na szczerość na ten temat?

 

Nasze życie emocjonalne jest bardzo skomplikowane. Doświadczamy szerokiego spektrum uczuć i doznań: w jednej chwili możemy być szczęśliwi i radośni, w innej odczuwać wstyd i zażenowanie, by po niedługim czasie przejść do smutku, złości czy frustracji. Emocje bywają przyjemne, ale niejednokrotnie stanowią również źródło cierpienia. Komplikują nasze kontakty z innymi, a czasami nie pozwalają skupić się na realizowaniu różnego rodzaju obowiązków. Większość z nas choć raz pomyślała, że czasem wolałaby nic nie czuć i nie komplikować swojej codzienności kolejnymi porywami serca. Nie należy jednak zapominać, że to właśnie nasze emocje czynią nas ludźmi. To dzięki nim jesteśmy w stanie w pełni doświadczać życia i nawiązywać głębokie więzi z innymi.

Mówienie o uczuciach często okazuje się bardzo trudne. Od najmłodszych lat odbieramy komunikaty przekonujące, że nadmierna emocjonalność świadczy o słabości charakteru. Często boimy się niezrozumienia, braku akceptacji i odrzucenia, nie chcemy być odbierani jako jednostki nadmiernie wrażliwe i impulsywne.

Jednak czy tego chcemy, czy nie, nasze odczucia są częścią nas. Nie jesteśmy w stanie całkowicie odrzucić swoich emocji. Nawet jeśli zepchniemy je do nieświadomości, „zamieciemy pod dywan” i dołożymy wszelkich starań, by ukryć je przed innymi, one wciąż będą nam towarzyszyły. Warto zaakceptować tę część siebie i nauczyć się radzić sobie z nimi w świadomy sposób.

Pierwszym krokiem w kierunku lepszego zrozumienia własnego życia uczuciowego jest uświadomienie sobie źródła emocji. Jeśli od rana masz wrażenie, że cały świat jest przeciwko tobie i byle błahostka jest w stanie wyprowadzić cię z równowagi, zatrzymaj się na chwilę i zastanów się, jaka jest rzeczywista przyczyna twojej złości oraz frustracji. Być może pokłóciłeś się z bliską osobą? A może stresujesz się niepewną pozycją w pracy? Jeśli uznasz, że negatywne emocje wiążą się z konkretnym człowiekiem, powiedz mu o nich. Postaraj się opanować nerwy i stosować jak najbardziej klarowne komunikaty. Zamiast mówić: „Mam cię dosyć, ciągle robisz mi na złość i mnie nie szanujesz!”, wyjaśnij: „Zraniłeś mnie, zatajając przede mną ważną informację. W takich sytuacjach wydaje mi się, że mi nie ufasz i że nie jestem ważną częścią twojego życia”. Zawsze staraj się nazwać swoje uczucia. Nie wystarczy powiedzieć: „Czuję się źle” lub „Czuję się dobrze”. Człowiek doświadcza całej gamy emocji: radości, ekscytacji, nadziei, lęku, wstydu, gniewu, frustracji, smutku i wielu, wielu innych. Warto nauczyć się je rozpoznawać i precyzyjnie określać.

Ta zasada działa w obie strony. Rozmawiając z kimś, kto ma problem z komunikowaniem swoich uczuć wprost, spróbuj wsłuchać się w nadawane przez niego komunikaty i jak najlepiej go zrozumieć. Osoby doświadczające problemów w zakresie kontaktowania się z własnymi emocjami oraz ich rozumienia często w sposób nieuświadomiony przenoszą je na inne, bardziej akceptowane przez siebie obiekty. Osoba grająca „twardziela” może nie chcieć przyznać się przed sobą, że ktoś trafił w jej czuły punkt i ją zranił – woli udawać, że jej złość wynika z korków na drodze lub zbyt wielu obowiązków w pracy. Podczas rozmowy zwracaj uwagę na takie szczegóły jak postawa ciała, ton głosu oraz ekspresje mimiczne. Jeśli chcesz, by inni szanowali twoje uczucia, sam musisz interesować się tym, co przeżywają i starać się jak najlepiej ich zrozumieć.

Jeśli odczuwasz negatywne emocje, nie wstydź się ich i nie unikaj konfrontacji z kimś, kto cię zawiódł. Trudne uczucia są dla nas ważną informacją – oznaczają, że nasze potrzeby nie są realizowane. Warto przyjrzeć się sytuacjom, w których reagujemy złością lub smutkiem i zastanowić się, co to dla nas oznacza. W komunikatach przeznaczonych dla drugiej osoby warto zawrzeć trzy ważne informacje: o tym, co czujemy, jakie są nasze potrzeby oraz w jaki sposób zostały zaniedbane, np. „Jestem zła, ponieważ chciałabym, żeby nasz związek był partnerski, a ty podjąłeś ważną decyzję bez mojego udziału”, „Jestem smutny, ponieważ cenię sobie szczerość, wolałbym, żebyś nie miała przede mną tajemnic”. Jeśli zaczniesz od krytyki zachowania partnera interakcji, istnieje duża szansa, że ten momentalnie przejdzie do ofensywy. Komunikując mu swoje emocje i potrzeby, pozwalasz mu na zastanowienie się nad swoim wpływem na jakość waszej relacji.

Zwłaszcza na początku warto poświęcić trochę czasu na zmianę sposobu myślenia o swoich emocjach. Im lepiej znamy samych siebie, tym łatwiej jest nam tworzyć więzi z innymi. Zanim poinformujesz inną osobę o tym, co czujesz, powtórz i przećwicz w głowie swoją wypowiedź. Staraj się, by nie była ona atakiem, a prośbą o respektowanie twoich potrzeb.

 

Ta zasada działa w obie strony. Rozmawiając z kimś, kto ma problem z komunikowaniem swoich uczuć wprost, spróbuj wsłuchać się w nadawane przez niego komunikaty i jak najlepiej go zrozumieć. Osoby doświadczające problemów w zakresie kontaktowania się z własnymi emocjami oraz ich rozumienia często w sposób nieuświadomiony przenoszą je na inne, bardziej akceptowane przez siebie obiekty. Osoba grająca „twardziela” może nie chcieć przyznać się przed sobą, że ktoś trafił w jej czuły punkt i ją zranił – woli udawać, że jej złość wynika z korków na drodze lub zbyt wielu obowiązków w pracy. Podczas rozmowy zwracaj uwagę na takie szczegóły jak postawa ciała, ton głosu oraz ekspresje mimiczne. Jeśli chcesz, by inni szanowali twoje uczucia, sam musisz interesować się tym, co przeżywają i starać się jak najlepiej ich zrozumieć.

Jeśli odczuwasz negatywne emocje, nie wstydź się ich i nie unikaj konfrontacji z kimś, kto cię zawiódł. Trudne uczucia są dla nas ważną informacją – oznaczają, że nasze potrzeby nie są realizowane. Warto przyjrzeć się sytuacjom, w których reagujemy złością lub smutkiem i zastanowić się, co to dla nas oznacza. W komunikatach przeznaczonych dla drugiej osoby warto zawrzeć trzy ważne informacje: o tym, co czujemy, jakie są nasze potrzeby oraz w jaki sposób zostały zaniedbane, np. „Jestem zła, ponieważ chciałabym, żeby nasz związek był partnerski, a ty podjąłeś ważną decyzję bez mojego udziału”, „Jestem smutny, ponieważ cenię sobie szczerość, wolałbym, żebyś nie miała przede mną tajemnic”. Jeśli zaczniesz od krytyki zachowania partnera interakcji, istnieje duża szansa, że ten momentalnie przejdzie do ofensywy. Komunikując mu swoje emocje i potrzeby, pozwalasz mu na zastanowienie się nad swoim wpływem na jakość waszej relacji.

Zwłaszcza na początku warto poświęcić trochę czasu na zmianę sposobu myślenia o swoich emocjach. Im lepiej znamy samych siebie, tym łatwiej jest nam tworzyć więzi z innymi. Zanim poinformujesz inną osobę o tym, co czujesz, powtórz i przećwicz w głowie swoją wypowiedź. Staraj się, by nie była ona atakiem, a prośbą o respektowanie twoich potrzeb.