Jak walczyć z chorobliwą nieśmiałością?

 Dla chorobliwie nieśmiałych osób zwykłe czynności przybierają rozmiar wielkich wyzwań. Czują ogromny stres, kiedy muszą porozmawiać z kimś przez telefon lub zapytać nieznajomego o godzinę czy drogę, a rozmowy kwalifikacyjne, wystąpienia publiczne czy prezentacje są dla nich czymś wręcz niemożliwym do zrobienia. Chorobliwa nieśmiałość bardzo utrudnia życie i warto z nią walczyć. Ale jak to zrobić?

 

Dzisiejsze czasy wymagają od nas odwagi i przebojowości. Panuje przekonanie, że nie osiągniemy nic w życiu, jeśli nie sięgniemy po to sami. Pewność siebie przydaje się w pracy, życiu towarzyskim oraz uczuciowym. Tymczasem Polacy to bardzo nieśmiały naród. Mamy niskie poczucie własnej wartości, nie jesteśmy pewni siebie i borykamy się z licznymi kompleksami. Boimy się przekraczania norm społecznych, ogranicza nas obawa przed tym, co pomyślą o nas inni. W efekcie pozostajemy wycofani i nie „wyrywamy się przed szereg”.

 

Znaczna nieśmiałość warunkuje nasze decyzje oraz sukcesy życiowe. Borykające się z nią osoby z reguły wybierają zawody niewiążące się z kontaktami z innymi ludźmi, unikają spotkań w większych grupach, boją się przejąć inicjatywę w życiu uczuciowym. Nierzadko są zmuszone, by z tego powodu porzucić odważne marzenia i nadać swojemu życiu inny kierunek, niż by chciały.

 

Nieśmiałość nie jest jednostką chorobową – jest normalną cechą, którą musimy zaakceptować (co nie oznacza, że mamy się jej poddawać). Należy przyjąć do wiadomości, że istnieją rzeczy, które jednym osobom przychodzą bez trudu, a innym sprawiają znaczny problem. Inaczej sprawa ma się z fobią społeczną, należącą do zaburzeń nerwicowych i charakteryzującą się paraliżującym lękiem, który prowadzi do objawów somatycznych: wymiotów, bólu głowy lub żołądka, drżenia kończyn, zaburzeń równowagi oraz bezsenności.

 

Osoby nieśmiałe nieustannie doświadczają walki różnych emocji, jaka toczy się w ich wnętrzu. Ludzie zmagający się z tą trudnością ciągle tłumią własne uczucia i myśli, „chowają się w skorupę” i usuwają w cień. Boją się innych ludzi, a osoby obce i posiadające jakiegoś rodzaju władzę wydają im się zagrażające. Nieśmiałość nie pozwala im na wyrażanie swoich opinii, odbiera radość życia i upośledza ich kontakty społeczne.

 

Według badań ok. 70-80% ludzi doświadczyło kiedyś nieśmiałości. Co ciekawe – tylko 40% uważa się za „obecnie nieśmiałych”. Oznacza to, że połowa osób, które doświadczyły irracjonalnego lęku w kontaktach z innymi, na jakimś etapie życia nauczyła się radzić sobie z tym problemem. Jak to zrobić? Przede wszystkim – jak każda umiejętność, pewność siebie również wymaga ćwiczenia. Nie ulegaj przekonaniu, że nieśmiałość stanowi stałą cechę twojej osobowości, wobec czego nie da się jej zmienić. Ponadto: nie uogólniaj, nazywając siebie osobą „nieśmiałą” – w ten sposób przeniesiesz problem na te dziedziny życia, których do tej pory nie dotyczył. Zastanów się, w jakich konkretnych sytuacjach tracisz pewność siebie. Często zdarza się, że ktoś w wąskim gronie znajomych jest duszą towarzystwa, a blokuje się podczas publicznych wystąpień lub wtedy, gdy musi porozmawiać z obcą osobą. Taka szczegółowa diagnoza może być dla ciebie ważną informacją – wskazówką dotyczącą tego, jakie kwestie wywołują w tobie poczucie zagrożenia. Mając tę wiedzę, łatwiej będzie ci pracować nad właściwymi obszarami.

 

 Najłatwiej jest działać metodą małych kroków. Nie stawiaj sobie nierealnych celów: jeśli przez całe życie byłeś nieśmiały, raczej nie uda ci się stać się duszą towarzystwa w ciągu jednego dnia. Na początku wyznaczaj sobie małe zadania: podejdź do kilku osób na ulicy, by spytać je o drogę lub godzinę, poproś sprzedawcę w sklepie o doradzenie itp. Zapisuj wszystkie sukcesy i konsekwentnie rozszerzaj ćwiczenia.

 

Z pewnością nie zaszkodzi, jeśli popracujesz także nad własną samooceną. Zrób listę swoich zalet z różnych kategorii (np. dotyczących wyglądu, umiejętności, cech osobowości itd.). Realizuj swoje pasje i ciągle ucz się nowych rzeczy. Uwierz w to, że jesteś interesującą, zabawną i wartościową osobą. Codziennie pomyśl o czymś, co zrobiłeś dobrze i ciesz się nawet z najmniejszych sukcesów. Jeśli polubisz siebie, inni z pewnością również poczują do ciebie sympatię.

 

Osoby nieśmiałe często mają tendencję do koncentrowania się na sobie oraz na tym, jak postrzegają je inni. Przez to niejednokrotnie wydaje im się, że wszyscy nieustannie na nie patrzą i je oceniają. W rzeczywistości wcale tak nie jest! Jeśli obawiasz się sytuacji, podczas których znajdujesz się w centrum zainteresowania, postaraj się przekierować uwagę na inne osoby: powiedz komplement komuś, kto siedzi blisko ciebie, poproś rozmówcę o rozwinięcie podjętego przez niego tematu lub pochwal podane przed chwilą danie. I pamiętaj: każda sytuacja może mieć różne wytłumaczenia. Jeśli odnosisz wrażenie, że ktoś cię nie lubi lub ignoruje, zastanów się, z czego może wynikać jego zachowanie. Być może spieszył się gdzieś, miał zły dzień lub zdenerwował go ktoś inny? Z pewnością nie warto brać wszystkiego do siebie.